Spałam tej nocy spokojnie wtulona w miękkie
futro Moona. Byłam taka szczęśliwa. Obudziłam się wcześniej niż zwykle,
słońce jeszcze nie wychyliło się zza widnokręgu. Liznęłam Moona po pysku
i powiedziałam:
-Moon, chodź ze mną.środa, 11 września 2013
Od Moro - Radość
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz