środa, 11 września 2013

Od Kicze - Tajemnicza Podróż

Leżałam  ze  szczeniakami  w  jaskini  gdy  nagle  wpadł  do niej  jakiś  obcy wilk.  Przestraszyłam  się  i  zaraz  wyszczerzyłam  kły.
-Kicze?-  Zapytał  wilk.
-Zależy  kto  pyta.- Odpowiedziałam  nadal  z wyszczerzonymi   kłami.
-Nie  pamiętasz  mnie  to  ja. Hero  brat  Sitki.-Powiedział  wilk.
-Jesteś  potrzebna  stadu  są  niedaleko choć  za  mną.
- Dobrze  tylko  muszę  powiedzieć  Kazanowi że  z  tobą  idę.-Powiedziałam.
-Kazanowi?- Zdziwił  się  Hero.
- Tak  to  mój  partner.- Odpowiedziałam.  W tej  chwili  wszedł  Kazan,powiedziałam    mu  o  tym  i  wyruszyłam  za Herem.  wkrótce okazało  się że  stado  straciło  szczenięta  i  podejrzewa  o  to  że  Pax  je  zabił.  Wszystko  się  wyjaśnił gdy zauważyliśmy  orła  polującego  na  króliki  pomylił  on  szczeniaka  z   królikiem.
Pax  mi podziękował  i  wręczył  dary  które  były  w  mojej  rodzinie  od  wielu  set  lat.
Załadowano   dwa  diademy,  trzy korony,    dwie specjalne korony dla  najstarszych  z rodzeństwa  jedną  koronę  dla mnie  i jedną  dla  Kazana,  naszyjnik  z  perłą,  bransoletkę  z  rubinem i   dwa czerpaki.  Pax  pomógł  mi  to  dotaszczyć  do  naszego  terytorium,  pożegnał   się   i  odszedł. Pokazałam  Kazanowi  prezenty  które  dostałam,  dwa  czerpaki  wręczyłam   Merlinowi,  który  zaniósł  jednego  do  wodospadu  życia  a  drugiego  do  Magicznego  Źródła.  Korony  tez  na  razie  znalazły  się  w  świątyni.   Naszyjnik  i  bransoletkę  sobie  zatrzymałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz