czwartek, 29 sierpnia 2013

Od Kicze - Nowy wilk

Leżałam sobie przy wodospadzie mchu gdy nagle coś zaszeleściło w krzakach. Nagle wyskoczył z nich zając a za nim mój brat Syriusz. Ucieszyłam się na jego widok ale i zdziwiłam. Rozmawialiśmy długo. dowiedziałam się że odszedł tak jak ja i teraz szuka nowej watahy. zaproponowałam mu aby dołączył do naszej. Zgodził się i strasznie nie mógł doczekać się poznania Kazana. Jednak postanowił dołączyć później i najpierw coś upolować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz